Komisja Etyki Reklamy odrzuciła skargę zarzucającą spotowi dezodorantu Axe Excite z aniołami naruszanie uczuć religijnych. Przy czym przewodniczący zespołu orzekającego zgłosił votum separatum.

Komisja Etyki Reklamy oceniła, że wykorzystanie wizerunku świętego Kzysztofa w kampanii reklamowej mBanku stanowiło przekroczenie zasad etyczny. Akcja - przygotowana przez firmy Ambasada Brand Communication i MPG - była prowadzona wiosną br.

Komisja Etyki Reklamy uznała, że spot Plusa z udziałem kabaretu Mumio informujący, że 97 proc. klientów infolinii tej sieci jest z niej zadowolonych, wprowadzał odbiorców w błąd.

Komisja Etyki Reklamy uznała, że spot piwa Warka (Grupa Żywiec) informujący, że jest ono produkowane z chmielu w 100 proc. polskiego, wprowadziła odbiorców w błąd. Okazuje się bowiem, że browar zaopatruje się także u niemieckich dystrybutorów.

Komisja Etyki Reklamy uznała, że billboard firmy Pro-Mar pokazujący kobiety z hasłem „Ciągniemy dokładnie do fi. 50” jest obraźliwy i dyskryminujący dla kobiet.

Komisja Etyki Reklamy oceniła, że Castorama nie powinna w swoich kampaniach używać bez żadnych wyjaśnień hasła „Nikomu nie pozwolimy pobić naszych cen”. Może ono wprowadzać odbiorców w błąd.

Rozpoczyna się drugi etap kampanii reklamowej preparatu na trądzik Visaxinum produkowanego przez Aflofarm. Firma nie zmieniła spotów, mimo że Komisja Etyki Reklamy przekazała jej dotyczące ich skargi.

Komisja Etyki Reklamy oceniła, że spot promujący taryfę „Między nami” w T-Mobile był sprzeczny w kodeksem branżowym. W reklamie pojawił się napis małą i białą czcionką umieszczony na tle jasnej kamienicy.

Komisja Etyki Reklamy oceniła, że spot telewizyjny suplementu diety Goodbye Appetite naruszył kodeks branżowy. W reklamie osoby z nadwagą były symbolizowane przez animowanego hipopotama i świnkę.

- Wiele firm w swoich sloganach reklamowych bardzo często koloryzuje fakty, a nawet używa nieprawdziwych stwierdzeń. Zachowania nieetyczne należą mimo to do rzadkości - mówi Wirtualnemedia.pl Magdalena Czaja (San Markos, Komisja Etyki Reklamy).

Komisja Etyki Reklamy otrzymała 705 skarg dotyczących billboardu reklamującego centrum Maximus z hasłem „Opuszczamy na maxa!” i wizerunkiem kobiety opuszczającej majtki. Zdaniem komisji przekaz naruszył dobre obyczaje.

Komisja Etyki Reklamy oddaliła protest dotyczący outdoorowych plakatów odzieży Wrangler. Autor skargi ocenił, że layouty pokazujące kaskaderów w dynamicznych ujęciach promują wandalizm.

Komisja Etyki Reklamy uznała, że spot telewizyjny preparatu Verdin Coolights propaguje niebezpieczne i niezgodne z prawem zachowanie. Wszystko przez to, że bohaterowie reklamy jadą samochodem bez zapiętych pasów.

Komisja Etyki Reklamy uznała, że spot promujący Rutinoscorbin naruszył reguły branżowe. W reklamie wystąpiły dzieci poniżej 6. roku życia, którym ten preparat może być podawany tylko według zaleceń lekarskich.

W ub.r do Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy wpłynęło dokładnie 1 422 skarg – ponad dwa razy więcej niż rok wcześniej. Na jakie reklamy skarżyli się Polacy?

Komisja Etyki Reklamy uznała, że spot napojów Oshee Vitamin Shot wprowadzał odbiorców w błąd. Reklama nieprawdziwie podawała, że pokrywają one 100 proc. dziennego zapotrzebowania na witaminy.

Komisja Etyki Reklamy oceniła, że plakat filmu „Łatwa dziewczyna” naruszył kodeks branżowy. Na layoucie wokół głównej bohaterki znalazły się obraźliwe epitety.

Komisja Etyki Reklamy uznała, że jeden ze spotów wykorzystywany w ubiegłorocznej kampanii reklamowej Media Markt miał charakter seksistowski i dyskryminował kobiety.

Komisja Etyki Reklamy uznała, że spot reklamujący pożyczkę gotówkową w Alior Banku wprowadził odbiorców w błąd. W reklamie szczegóły oferty były napisane tak małą czcionką, że nie można ich było odczytać.

Komisja Etyki Reklamy uznała, że spot radiowy preparatu Nursea Trawienie podkreślający jego bardzo szybkie działanie wprowadza odbiorców w błąd. Przychyliła się w ten sposób do skargi na tę reklamę.